środa, 25 kwietnia 2012

Sigur Rós: Valtari

OCENA: 6
Mam zbyt mało „wiedzy z książek i mądrości od ludzi” (chyba tak to szło w aforyzmach Bułatowicza), żeby dyskutować: dlaczego podoba nam się to, co nam się podoba oraz: ile w ocenie płyty jest „bagażu emocjonalnego”, ile „kontekstu historycznego”, a na ile lubimy coś „po prostu”. I nie będę nawet próbował, ale...

wtorek, 24 kwietnia 2012

Nicki Minaj: Roman Reloaded

OCENA: 5.5
Yo Nicki Nicki, trochę się wydarzyło od czasu Pink Friday, ain't it true? Rok temu Super Bass eksplodowało jako hit wakacji 2011 i w konsekwencji zaatakowało niejeden ranking końcoworoczny (mój też!). Wpadło też kilka świetnych featów tu i tam - zwrotki z A$$ (Remix) Big Seana i remiksu Till The World Ends Spears również zostaną ze mną na długo. Ściskaliśmy kciuki za Roman Reloaded, mogło być tak pięknie, czemu więc nas zawiodłaś?

sobota, 7 kwietnia 2012

[KONKURS] Potrójna Niechęć!

fot. Jan Zamoyski / Czułość
Idzie Wielkanoc i świąteczny nastrój nam się udziela, chcemy pomagać bliźnim. Ale że średnio jara nas angażowanie się w pomoc jakimś dzieciom w południowo-wschodniej Afryce, to nie kupujemy "świątecznego chlebka", tylko... mamy dla Was konkurs. Do wygrania trzy płyty Niechęci, w oryginalnej folii z naszym maciupkim logo na niej.

Co trzeba zrobić, aby wygrać Śmierć w miękkim futerku? Wystarczy wysłać maila na nasz stały adres uchemwnute@gmail.com wraz z w miarę twórczym rozwinięciem tytułu. Może być to tekst, może być to dowcip, może być to rysunek, grafika komputerowa, utwór muzyczny, zdjęcie znalezione w necie. Cokolwiek. Cel jest jeden: po zapoznaniu się z dziełem mamy być pod takim wrażeniem, że uznamy, iż warto ruszyć się na pocztę, by Ci tę płytę wysłać.

Konkurs nie ma deadlinów. Będzie trwał do wyczerpania zapasów - czyli do momentu, aż znajdą się trzy osoby, które dadzą radę wyrwać od nas płyty.

Powodzenia i wesołych świąt!

piątek, 6 kwietnia 2012

Niechęć: Śmierć w miękkim futerku

OCENA: 7.5
Śmierć w miękkim futerku usłyszałem po raz pierwszy gdzieś w okolicach lutego; o planach wydawania tej płyty w ramach Wytwórni Krajowej dowiedziałem się jeszcze wcześniej i wypytywałem o nią regularnie. Dziś, w kwietniu 2012 roku, możecie ją wreszcie kupić, przy okazji z naszym małym logiem na folii. Do tego też zachęcam.

No właśnie. Kwestia małego przecież napisu Uchem w Nutę i charakterystycznego uszka czyni z tego tekstu wyzwanie dużego formatu: w polskiej tradycji krytyki muzycznej i filmowej utarło się, że patronat oznacza z góry postawę czołobitną, wobec czego wszelkie recenzje u takiego źródła noszą z góry piętno niewiarygodności. Sytuację potęguje ocena, jaką ośmieliłem się wystawić.